w mazurskiej krainie mieszkam od grudnia 2011 roku. przyjechałam tu z warszawy. oboje mieliśmy dość miasta. potrzebowaliśmy odpoczynku po pracowitym życiu... nie sądziłam, że tak pokocham ten skrawek polski... jest piękny jak marzenie....
witam:)
moi mili.... od zawsze, czyli odkąd wiele lat temu założyłam bloga - nie używam dużych liter. ani w nazwach, ani w imionach czy nazwiskach. ci, co mnie znają od lat - wiedzą o tym. tych, z którymi się dopiero poznajemy - po prostu uprzedzam. to nie brak szacunku, to sposób pisania:) ..................... i jeszcze: nie komentuję wpisów anonimowych, tylko je kasuję. kultura nakazuje, żeby się przedstawić w jakiś sposób. przecież nie jest trudno wpisać imię lub nick.
Przyszła jesień nie ma na to rady .... przecież listopad! - złota już była cóż, ze mnie odmieniec - lubię jesień nawet tę zamgloną i pochmurną pozdrawiam :)
Zacznij sobie dziergac na drutach albo malowac obrazy, zawsze to jakies zajecie dla rak i mozliwosc upustu roznoszacej energii. No i pozytek jakis :)))
W Wielkopolsce jeszcze wczoraj bardzo podobnie. Przez gęstą mgłę ledwo było co widać nawet w ciągu dnia. A dzisiaj - zaskoczenie - błękitne niebo, błyszczące słońce. Tylko temperatura nie ta... Pozdrawiam
Mgliscie ale nie zgnilo...mgla otulajaca caly swiat wokol...nostalgicznie i chyba na swoj sposob bardzo pieknie, mozna siedziec w domu i saczyc cieply napoj , czytac, robotki w rekach mietosic, marzyc...wcale nie tak zle ! sciskam serdecznie
A to paskuda z tej jesieni... Nie daj się Ewo, co tam pogoda. Dużo myślałam ostatnio... życie jest bardzo ciekawe niezależnie od pogody, oby tylko zdrowie było! Pozdrawiam ciepło
zaznaczam że jesieni i zimy nie cierpię , ale u ciebie Jewka jest pięęęęęęęęęęęęęknie pomimo zgnilizny jesiennej . Oglądam foty i mam wrażenie że to : uśpiona kraina
Takie mgły to ja tylko z okna widzę, ale zrobić takie zdjęcia to frajda! Może jakaś rozgrzewająca herbatka owocowa i audiobook? jesień taka Adwentowa może po prostu się znudzić....
Jesień to zdecydowanie nie jest moja ulubiona pora roku. Ale wieczór, w domu ciepełko, herbatka lipowa z malinami i kot na kolanach - tak lubię:-))) Pozdrawiam ciepło Asia
Dlatego zawsze powtarzam, że nie lubię jesieni, nawet tej złotej, bo ona trwa krótko, a potem nadchodzi jesień szara, mglista i deszczowa, która ciągnie się w nieskończoność. Cieplutkie i kolorowe uściski.
Prawie bym przegapiła tak piękne zdjęcia. Ewuś Ty cudna kobieto a co Cię urzekło w tych krajobrazach że aż wzięłaś aparat? Nie wiej z nich smutkiem ani melancholią jest w tym zaduma i sen i oczekiwanie. Przypomniało mi się opowiadanie R. Tolkiena pt. "Liść" tak jest piękne że prawie znam na pamięć, prawie :). Jeśli nie znasz warto poznać. A znasz Tolkiena powieści? Ewuniu ciepłym uśmiechem mówię dobrego wieczora. A dziś u nas było słonecznie i nawet ciepło.
elu, nie znam utworów tolkiena i nie bardzo mam ochotę poznać. może to i znakomita literatura, ale niestety nie dla mnie. nie lubię takich bajek. nic na to nie poradzę. próbowałam obejrzeć władcę pierścieni - nie dałam rady. po prostu tego typu literatura nie jest dla mnie. lubię książki o zyciu o zmianach w nim zachodzących, lubię sagi i książki historyczne. nawet kryminały i horrory. a krajobrazy? to nie miało być piekne, to miało być smutne jak ja o tej porze roku. dla mnie to czas umierania , coś się kończy....i tak co roku.... słońca nie widziałam już dawno. niedługo zapomnę jak wygląda.... serdeczności, elu:)
Krajobraz zamglony, cóż jesienna pani przestała nas rozpieszczać. Trzeba sobie radzić jakoś, żeby tylko zima była śnieżna, bo innej nie znoszę. Serdecznie pozdrawiam
no właśnei gdzie to piękne złoto i kolorystyka piękna? Słonko ciepło? Wszystko ziąb brrrrrrr...
OdpowiedzUsuńbyło bardzo krótko i poszło sobie...
UsuńPrzyszła jesień nie ma na to rady .... przecież listopad! - złota już była
OdpowiedzUsuńcóż, ze mnie odmieniec - lubię jesień nawet tę zamgloną i pochmurną
pozdrawiam :)
złotej u mnie nie było, ominęła moje okolice. ja jesieni nie cierpię.
UsuńJeszcze trochę, no tak cztery miechy i WIOSNA.
OdpowiedzUsuńno, może pięć.....
Usuńnie kracz !!!!!!!
Usuń...szaro, buro, mgliscie...ale je lubię takie "klimaty", wenę mam:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
a ja weny nie mam, smutno mi i źle.
UsuńI za co tu kochać jesień, szczególnie obecną, chyba nie za te szare i zamglone widoki. Świetnie je pokazałaś na zdjęciach. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdlatego ja jej nie cierpię. mogłabym ją przespać.
UsuńEwo, na Twoich zdjęciach jest pięknie! Nostalgicznie, tajemniczo i spokojnie...
OdpowiedzUsuńi pełno błota i deszcz......
Usuńzawsze może być gorzej, może spaść śnieg, być mróz, albo lać na okrągło, więc cieszmy się tym co mamy pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwiosna już niedługo
j
i tak nas nie ominie śnieg i mróz. to nie są moje pory roku.....
Usuńwitam ,
OdpowiedzUsuńmimo mgły i dżdżu to i tak zazdroszczę tego spokoju i pięknych widoków ...
pozdrawiam
w kaloszach po kolana i w płaszczu deszczowym, jak kto lubi, może spacerować.
Usuńpozdrawiam
Jesien jak jesien, to listopad jest taki wstretny. Ale spokoj bijacy z Twoich zdjec, jest kojacy. Skoro nie pada, mozna wytrzymac.
OdpowiedzUsuńna zdjęciach spokój a mnie nosi....
UsuńZacznij sobie dziergac na drutach albo malowac obrazy, zawsze to jakies zajecie dla rak i mozliwosc upustu roznoszacej energii. No i pozytek jakis :)))
Usuńpatrzcie no! całe życie uczyłam sie dziergać i nie kumam. a obrazów tez nie umiem, żadna ze mnie artystka!
UsuńU mnie też wczoraj była taka mglista pogoda, dobrze, że wiatru nie było.
OdpowiedzUsuńChociaż jak ta mgła tak sobie opadała, to też zimno było.
Pozdrawiam cieplutko.
dzięki za ciepłe pozdrowienia, jaguś. w dodatku ciemno tak wcześnie się robi....
UsuńNo właśnie, najgorsze to są te wczesne ciemności, które teraz tak szybko zapadają.
UsuńAle to aby tylko do świąt, bo od świąt to już dnia chyba przybywa.
Pozdrawiam cieplutko.
podobno od bożego narodzenia przybywa na kurzą stopkę a od nowego roku na barani skok....
UsuńW Wielkopolsce jeszcze wczoraj bardzo podobnie. Przez gęstą mgłę ledwo było co widać nawet w ciągu dnia. A dzisiaj - zaskoczenie - błękitne niebo, błyszczące słońce. Tylko temperatura nie ta...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
no proszę! podobno dolna połowa polski ma byc ładna i ciepła. wielkopolska również.
Usuńpozdrawiam
No i prosze, jak z tego zgnilego wyzu wyszly fajne zdejcie, ciekawe zdjecia....:))
OdpowiedzUsuńi tylko tyle, aniu:)))
UsuńMgliscie ale nie zgnilo...mgla otulajaca caly swiat wokol...nostalgicznie i chyba na swoj sposob bardzo pieknie, mozna siedziec w domu i saczyc cieply napoj , czytac, robotki w rekach mietosic, marzyc...wcale nie tak zle ! sciskam serdecznie
OdpowiedzUsuńzgniło, mokro, brrr. a siedzenie w domu to dla mnie nic dobrego.
UsuńA ja lubię jesień, choć szkoda mi lata..
OdpowiedzUsuńw sumie to dobrze, że każdy lubi inna porę roku.
Usuńuściski, dominiko.
A to paskuda z tej jesieni...
OdpowiedzUsuńNie daj się Ewo, co tam pogoda. Dużo myślałam ostatnio... życie jest bardzo ciekawe niezależnie od pogody, oby tylko zdrowie było!
Pozdrawiam ciepło
gdyby było to pewnie bym tak nie marudziła....
UsuńŻyczę, żeby zdrówko wróciło. Ja ostatnio niedomagałam,ależ mij brakowało bardzo spacerów. Pozdrawiam :)
Usuńmnie się marzy, żeby się nie pogorszyło....
Usuńzaznaczam że jesieni i zimy nie cierpię , ale u ciebie Jewka jest pięęęęęęęęęęęęęknie pomimo zgnilizny jesiennej . Oglądam foty i mam wrażenie że to : uśpiona kraina
OdpowiedzUsuńmacham z centralnej - Gryzmo
jakie pięknie, dośka? podoba ci sie ta zgnilizna?
Usuńmacham i dygam wdzięcznie
Takie mgły to ja tylko z okna widzę, ale zrobić takie zdjęcia to frajda! Może jakaś rozgrzewająca herbatka owocowa i audiobook? jesień taka Adwentowa może po prostu się znudzić....
OdpowiedzUsuńnie przepadam za audiobookami. prawdziwa książka to jest to! mażenko frajda to jest popatrzeć, gorzej jak z domu wyj się nie da...
UsuńJesień to zdecydowanie nie jest moja ulubiona pora roku. Ale wieczór, w domu ciepełko, herbatka lipowa z malinami i kot na kolanach - tak lubię:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Asia
wieczór oczywiście. ale dzień się ciągnie jak guma....
UsuńJuż by mógł śnieg spaść , byłoby pięknie :-)
OdpowiedzUsuńe, tam! jeszcze ponarzekasz na śnieg!:)
UsuńDlatego zawsze powtarzam, że nie lubię jesieni, nawet tej złotej, bo ona trwa krótko, a potem nadchodzi jesień szara, mglista i deszczowa, która ciągnie się w nieskończoność.
OdpowiedzUsuńCieplutkie i kolorowe uściski.
to prawda. taka pogoda to nic przyjemnego. mnie już oczy bolą od czytania...
UsuńA niedługo pewnie bedzie biało...
OdpowiedzUsuńa potem zielono.....
Usuńfajnie to ujęłaś... zgniły wyż...
OdpowiedzUsuńa wiesz... coś w tym jest... hihi
można thiller nagrywać
to nie ja, to jest taki termin meteorologiczny. ja tylko powtarzam.....
UsuńTrzeba się bardzo postarać polubić taką jesień, jak na Twoich fotografiach. dziś u nas było 11 stopni i trochę słonka. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńchyba wielkiego wyboru nie ma. u nas mokro i mało przyjemnie. trudno się mówi.
Usuńserdeczności
listopad nie daje się lubić
OdpowiedzUsuńnawet bardzo się nie daje lubić.
OdpowiedzUsuńPrawie bym przegapiła tak piękne zdjęcia. Ewuś Ty cudna kobieto a co Cię urzekło w tych krajobrazach że aż wzięłaś aparat? Nie wiej z nich smutkiem ani melancholią jest w tym zaduma i sen i oczekiwanie.
OdpowiedzUsuńPrzypomniało mi się opowiadanie R. Tolkiena pt. "Liść" tak jest piękne że prawie znam na pamięć, prawie :). Jeśli nie znasz warto poznać.
A znasz Tolkiena powieści? Ewuniu ciepłym uśmiechem mówię dobrego wieczora. A dziś u nas było słonecznie i nawet ciepło.
elu, nie znam utworów tolkiena i nie bardzo mam ochotę poznać. może to i znakomita literatura, ale niestety nie dla mnie. nie lubię takich bajek. nic na to nie poradzę. próbowałam obejrzeć władcę pierścieni - nie dałam rady. po prostu tego typu literatura nie jest dla mnie. lubię książki o zyciu o zmianach w nim zachodzących, lubię sagi i książki historyczne. nawet kryminały i horrory.
OdpowiedzUsuńa krajobrazy? to nie miało być piekne, to miało być smutne jak ja o tej porze roku.
dla mnie to czas umierania , coś się kończy....i tak co roku....
słońca nie widziałam już dawno. niedługo zapomnę jak wygląda....
serdeczności, elu:)
A bałam się, że tylko ja nie mogłam przebrnąć przez "Władcę Pierścieni", też próbowałam obejrzeć, ale to zdecydowanie nie moja bajka :)
UsuńKrajobraz zamglony, cóż jesienna pani przestała nas rozpieszczać. Trzeba sobie radzić jakoś, żeby tylko zima była śnieżna, bo innej nie znoszę. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnie lubię tej pani co teraz sie panoszy. słońca nie wiedziałam od dawna.....
UsuńAlez nastrojowe te zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się takie klimaty, ale tylko u innych, nie u siebie. :))
Buziaki,
I.
no tak, ja też wolę, żeby to nie u mnie było. ale cóż.....
Usuńbuźka!
Witaj Kochana :*
OdpowiedzUsuńoooooooooooooooo, mimi, witaj!
OdpowiedzUsuńA no uczę się blogowania od nowa:) Buziole :*
Usuńhehehehe:)
Usuńpozdrawiam i zapraszam. Mam prośbę: pochwal się filiżanką:)
OdpowiedzUsuńoczywiście:)
UsuńBardzo piękne zdjęcia :)! Uwielbiam taką jesień...
OdpowiedzUsuńa ja nie. dobrze, że ludzie są tak różni.....
OdpowiedzUsuń