w mazurskiej krainie mieszkam od grudnia 2011 roku. przyjechałam tu z warszawy. oboje mieliśmy dość miasta. potrzebowaliśmy odpoczynku po pracowitym życiu... nie sądziłam, że tak pokocham ten skrawek polski... jest piękny jak marzenie....
witam:)
moi mili.... od zawsze, czyli odkąd wiele lat temu założyłam bloga - nie używam dużych liter. ani w nazwach, ani w imionach czy nazwiskach. ci, co mnie znają od lat - wiedzą o tym. tych, z którymi się dopiero poznajemy - po prostu uprzedzam. to nie brak szacunku, to sposób pisania:) ..................... i jeszcze: nie komentuję wpisów anonimowych, tylko je kasuję. kultura nakazuje, żeby się przedstawić w jakiś sposób. przecież nie jest trudno wpisać imię lub nick.
a to wy...
paczę na was.....
sobota, 14 grudnia 2013
zabawa na całego!
żeby nie było, że kradnę! zdjęcia pochodzą ze strony
http://pudelekx.pl/koty-prawdziwe-dupki-17099
i wszystkie są podpisane, i można je upowszechniać. no!
piszę to po to, żeby mi google nie groziło sankcjami tak jak jednej z koleżanek.
Oj,super są kotki i pieski.Z przyjemnością się ich ogląda. A najlepsze chyba ten ostatni,bo kotek (jednak myśli),że go zaczepia ten obok szary,i odwinął mu łapką.A to ten na górze taki zawadiaka i to jego" sprawka"he,he.
Ewuniu ja pamiętam o tych tabletkach tylko mi ta pani doktor przemyka biegiem wprost ostatnio. Wczoraj widziałam z okna jak gnała do samochodu przecież latać za nią nie będę jak zobaczę ze wchodzi do klatki zahaczę. Więc pamiętam myślę że Lutego chyba mamy czas? Piękne są te zabawy kocie. A to bielmo może można coś jeszcze zrobić? Z kotami się bije zapewne. pozdrawiam Cię ciepło Ewuś czy wiesz że już za 6 dni za sześć!! zacznie przybywać dnia? oj już się nie mogę doczekać będzie widniej z dnia na dzień. :)
no proszę... kot to wielki myśliwy!
OdpowiedzUsuńKoty, chyba wszystko, co się rusza, traktują, jakby to były myszy, które trzeba złapać;) Uwielbiam takie scenki.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam, droga Ewo.
I proszę kto się okazuje agresorem???
OdpowiedzUsuńZałączam pozdrowienia z mroźnej, słonecznej Małopolski.
hahaha :) ja też mam parę filmików z udziałem mojego Gnojeckiego - chyba je udostępnie a google będzie mi mogło naskoczyć :)
OdpowiedzUsuńKoty i pieski potrafią się bawić :-)))
OdpowiedzUsuńLepsze to niż TV :-)
Noszszsz... nie chce mi przyjmowac komentarza!!!
OdpowiedzUsuńZeby te moje futra zechcialy sie tak uroczo bawic!
Mniej więcej jak u ludzi . Tych małych. Serdeczności....
OdpowiedzUsuńNo i niech mi ktoś powie,że koty nie są wredne:))))))))))))
OdpowiedzUsuńOj,super są kotki i pieski.Z przyjemnością się ich ogląda.
OdpowiedzUsuńA najlepsze chyba ten ostatni,bo kotek (jednak myśli),że go zaczepia ten obok szary,i odwinął mu łapką.A to ten na górze taki zawadiaka i to jego" sprawka"he,he.
Koty to się potrafią bawić ;) Najlepsze ostatnie :D
OdpowiedzUsuńte psy jednak mają anielską cierpliwość! ale ten ostatni psotnik najbardziej mnie rozbawił :)
OdpowiedzUsuńŚwietne
OdpowiedzUsuńTylko nasladowac /smiech/!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Dawno temu, mój kot tak atakował psa, wyskakując z krzaków. Pies potem miał nawyk, jak mijał krzak bzu to robił wielkie kółko:)
OdpowiedzUsuńŚwietne:)
OdpowiedzUsuńSuper zabawy, ale się uśmiałam... hihihi :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Fajowe :)))
OdpowiedzUsuńEwuniu ja pamiętam o tych tabletkach tylko mi ta pani doktor przemyka biegiem wprost ostatnio.
OdpowiedzUsuńWczoraj widziałam z okna jak gnała do samochodu przecież latać za nią nie będę jak zobaczę ze wchodzi do klatki zahaczę. Więc pamiętam myślę że Lutego chyba mamy czas?
Piękne są te zabawy kocie. A to bielmo może można coś jeszcze zrobić? Z kotami się bije zapewne.
pozdrawiam Cię ciepło Ewuś czy wiesz że już za 6 dni za sześć!! zacznie przybywać dnia? oj już się nie mogę doczekać będzie widniej z dnia na dzień. :)
Super! Choć temu psiakowi, co go kot pacnął w język to nie zazdroszczę ;-)
OdpowiedzUsuńWitaj imienniczko :) Filmiki super, od kilku dni takie harce oglądam na co dzien zwłaszcza wieczorem :))) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńAle zadziory z tych kotów, uśmiałam się:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Świetne. Trochę jakbym widziała moją Wiedźmę i mojego Miejskiego Psa!
OdpowiedzUsuń