Suwaczek z babyboom.pl

o nas, o mnie...

w mazurskiej krainie mieszkam od grudnia 2011 roku. przyjechałam tu z warszawy. oboje mieliśmy dość miasta. potrzebowaliśmy odpoczynku po pracowitym życiu... nie sądziłam, że tak pokocham ten skrawek polski...
jest piękny jak marzenie....


witam:)

moi mili....
od zawsze, czyli odkąd wiele lat temu założyłam bloga - nie używam dużych liter. ani w nazwach, ani w imionach czy nazwiskach. ci, co mnie znają od lat - wiedzą o tym. tych, z którymi się dopiero poznajemy - po prostu uprzedzam.
to nie brak szacunku, to sposób pisania:)

.....................
i jeszcze:
nie komentuję wpisów anonimowych, tylko je kasuję.
kultura nakazuje, żeby się przedstawić w jakiś sposób.
przecież nie jest trudno wpisać imię lub nick.

a to wy...

paczę na was.....

paczę na was.....

wtorek, 20 sierpnia 2013

boćki....

nie będzie mnie przez kilka dni, nie da się dłużej odkładać spraw nie cierpiących zwłoki.
mam nadzieję, że uda mi się wszystko załatwić i to po mojej myśli.

zostawiam was z najpiękniejszymi ptakami - jednym z symboli polskiej wsi.

oto.....boćki!










do poklikania:)

31 komentarzy:

  1. Kocham boćki! Co za piękne ptaki!

    Powodzenia, Ewo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyzby Ci sie miala rodzina powiekszyc? Tyle bockow!
    Zalatwiaj wszystko szybciutko i wracaj rychlo, Ewcia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niech Ci się wszystko poukłada! I wracaj szybko:0
    A boćków ...unikam:))

    OdpowiedzUsuń
  4. A pani Profesór z moich linków ma program , na którym podglądać mona boćki w gnieździe. Życzę pomyślności..

    OdpowiedzUsuń
  5. sejmikują już, to zaraz odlecą:(((((

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia ze sprawami a boćki są najukochańsze! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bocki i sloneczniki...pieknie. I niech wszystko bedzie po Twojej mysli!

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje boćki jeszcze nie odleciały, ale już się zbierają. Żurawie pokrzykują co ranek. Bardzo nie lubię tej ciszy, która zapada wraz z odlotem ptaków. Potem tylko wiatr i ogień w kominku.Pozdrawiam Monika

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne bociany, powodzenia Ewo :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze, że jeszcze są, ale niedługo, ech szkoda. Powodzenia Ewo !!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. 3mam kciukaski.
    Boćki śliczne.
    Pa

    OdpowiedzUsuń
  12. piękne ptaki i piękne ich ujęcia...Podlasie słynie z ich dużej ilości
    pozdrawiam Ewciu

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie piękne zdjęcia... Uwielbiam bociany! Oby w przyszłym roku miały lepszy powrót do naszego kraju...

    OdpowiedzUsuń
  14. Naradzają się przed wylotem ? ;)

    Powodzenia !

    OdpowiedzUsuń
  15. Bociany... Hmm, bez nich smutno byloby...
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne są! :))
    U nas niestety nie zbierają się w okolicy...
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  17. W ubiegły piątek widziałam wiele bocianów, głownie z okien samochodu. Wyglądały ślicznie. Słyszałam, że niefartownie jest widzieć bociana siedzącego a najlepiej aby leciał. Na św. Bartłomieja zaczną zbierać się do odlotu...

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale piękne pola i lasy. Aż się rozmarzyłam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo dużo boćków :). Pięknie. Powodzenia w załatwianiu spraw :).

    OdpowiedzUsuń
  20. Szkoda tylko, że zaczynają już odlatywać. Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze wyjść z domu i je zobaczyć przed odlotem. powodzenia w Twoich sprawach.

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny widok. Tylko pozazdrościć. Szkoda, że boćki niedługo odlecą do niespokojnego Egiptu.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudne widoki i ptaki. Trzy ostanie fotki wyglądają ja obrazy olejne. Powodzenia, Ewuniu

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne zdjęcia, bociany to wspaniałe ptaki:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne Twoje boćki, szkoda że już odlatują. Obserwuję zawsze ich gniazda na kamerkach. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam boćki, od małego:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudownie tu u Ciebie, i łąką pachnie, i boćki. Pozdrawiam Ol-ka.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ewo tyle się u Ciebie dzieje, że aż miło patrzeć i podziwiać.
    Boćki dostojne i takie wpisane w nasz polski krajobraz,bez nich nie ma wiosny i lata.Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Mieszkając na wsi ma się "swoje" boćki. Twoje piękne, moje też, ale już odleciały...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

miło mi powitać na moim blogu każdego kto czyta i ogląda to co piszę, i fotografuję.