no pytam się, bo cały zestaw kotów w liczbie ośmiu sztuk widziałam ostatnio na początku listopada.
potem tylko pojedyncze sztuki na zmianę wpadały, ale już wszystkich razem nie było.
przestały przesiadywać na ganku, przybiegać na kolację....
czyli dwa miesiące....
przychodziły tylko cztery: gapa, elektryczka, berecik i malutki miaukotek.
tofinka tylko czasem mignęła między choinkami. nie przychodziła....
tofinka tylko czasem mignęła między choinkami. nie przychodziła....
teraz elektryczka i berecik przestali przychodzić i zostały dwa.
tofinki też nie widać....
tofinki też nie widać....
miaukotek przybiega rano, na ganku wrzeszczy w niebogłosy miauczy jakby go ktoś rozdzierał
, trzeba go wpuścić
, trzeba go wpuścić
na śniadanie. i pospanie na ciepłej podusi pod kaloryferem.
za to gapa, to chyba przez pomyłkę swoje imię dostała...
choć robiła wrażenie takiej sieroty.....
wieczorem wędruje na spanie do piwnicy. ma tam grubą kołdrę którą planowaliśmy wywieźć do schroniska. póki co ze strychu wywędrowała do piwnicy.
rano gapula prosi, żeby ja wypuścić na załatwienie kocich potrzeb i na szaleństwa w śniegu.
potem siada na ganku, w takim osłoniętym od wiatru miejscu i czeka aż ją wpuścimy do przedpokoju.
spanie razem z miaukotkiem, jedzenie, zabawy.....
miaukotek pędzi do "domu" a gapa snuje się po polu i po podwórku.
po południu znów siedzi na ganku.
i do domu.
wieczorem do piwnicy.
i tak codziennie....
gdzie reszta kotów???
czy aby na pewno siedzą w "swoim domu" to znaczy w sąsiedzkiej stodole lub oborze?
czy nic im się nie stało?
czy nie są głodne?
trochę się niepokoję o nie.
a to gapa i miaukotek na podusi.
gapa jest czarna
a miaukotek mocno szary:)
gapa jest czarna
a miaukotek mocno szary:)
i pomyśleć, że gapa jest o ponad rok starsza od miaukotka.
ona jest bardzo małą koteczką...
No tak , w takiej gromadce to można stracić rachubę...Ale na pewno koty są całe i zdrowe.
OdpowiedzUsuńmiejmy nadzieję. ja je traktuję jakby były moje....
UsuńTeraz to i ja się niepokoję o "Twoje nie Twoje" koty, tyle czasu ich nie było i to w te najgorsze mrozy, a może w zimę dostają jedzenie od swoich właścicieli? Gapa i Miaukotek cudne! Buziaki!
OdpowiedzUsuńchyba dostają, bo dziś pracuś widział jak syn sąsiadów niesie jakieś jedzenie do stodoły. psy dostały jeść wcześniej, to może dla kotów?
Usuńwszystkie te koty są cudne. jak koty! buziak:)
Ewuniu, a teraz niepokoję się o Ciebie..
Usuńale mają dobrze, na podusi, koło grzejnika, ech, a personel musi wstawać i do zajęć;)
OdpowiedzUsuńno niestety, taka jest kolej rzeczy. ktoś komus musi jedzenie przygotować:)
UsuńKoty u Ciebie maja ziemski raj. Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńnie miałabym serca ich odgonić. karmię je przecież od roku. i ja pozdrawiam:)
UsuńRóżnie to mogło być...
OdpowiedzUsuńwiem...
Usuńi dlatego sie niepokoję.
Jak rozczulajaco masuje jedno drugiego (nie bardzo wiem, kto jest kto). Masz faktycznie powod do zmartwienia, skoro w najwieksze mrozy nie pokazaly sie u Ciebie po jedzenie. Nie idzie jakos wypytac o ich losy?
OdpowiedzUsuńnie bardzo mogę pytać, bo to nie moje koty tylko sąsiadów. to oni nie karmili nigdy kotów. może czegoś się nauczyli i zrozumieli. chcę w to wierzyć.
Usuńgapa jest czarna a miaukotek burasek:)
Bardzo się kochają te Twoje kotki.A o resztę się nie martw,one sobie poradzą.
OdpowiedzUsuńno właśnie, mój pracuś też tak mówi. i wiele osób potwierdza, że koty sobie poradzą.
UsuńNiesamowite jak kociaki potrafią się ze sobą zaprzyjaźnić. Może gdzieś sobie poszły, a może kiedyś wrócą . Czy ktoś z sąsiadów ich nie widział. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńja mam jednych sąsiadów i to właśnie ich koty przez nas karmione odkąd tu mieszkamy. mam nadzieję, że kotom jest dobrze w tym roku.
Usuńmiłego wieczoru:)
Ewuś nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie na wsi możliwe jest zabawianie się wiatrówką.....
OdpowiedzUsuńMyślisz,że wolałyby stodołę od ciepełka i jedzonka u Ciebie?
wiesz, u mnie taka wieś, dwie chałupy....
Usuńmam tylko nadzieję, że sąsiadka zmądrzała i daje kotom jeść. a one z kolei nie wychodzą w pole na łowy jak zeszłej zimy....
Oby:)
Usuńpodobno koty mają psią budę w stodole.....
Usuńśliczne zdjątka kociaków ... na pewno wróca do tak dobrej pańci ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
jeśli nic im się nie stało, to na pewno wrócą....
Usuńpozdrawiam
Miaukotek masuje Gapę ?;))Widać że się kochają te kotki :-)
OdpowiedzUsuńWidocznie wpadają po kolei żeby tłoku nie robić .
Ważne że zawsze mogą wpaść się ogrzać i najeść :-D
Pozdrawiam
gapa go często liże po głowie, a on ja tak udeptuje. bardzo lubię ich obserwować:)
OdpowiedzUsuńZimno było. Oby przetrwały.
OdpowiedzUsuńnie strasz mnie paczuszko. mam nadzieję, ze te wiejskie koty sa zaprawione w pokonywaniu przeszkód.
UsuńWydaje mi się, że kociaki są bezpieczne, ale po prostu jest zima i mało wychodzą na podwórko, pewnie siedzą w tej oborze..
OdpowiedzUsuńDobrze, że chociaż kilka pozostało takich przywiązanych i chodzą cały czas :) Ładne są te kotki, które są na zdjęciu :)
bardzo na to liczę, alu.mam nadzieję, że jak sie zrobi ciepło, to wszystkie beda. w komplecie
UsuńPytasz gdzie koty?
OdpowiedzUsuńNasze takze poszly... na podryw /smiech/
Serdecznosci
JUdith
nie za wcześnie? podobno w marcu harcują.
Usuńale kto wie co robia wiejskie koty?
tylko one
uściski:)
I jest ślicznie cętkowana :)!. A nie można jakoś sprawdzić gdzie ta reszta się ukryła? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpewnie można, ale to bym musiała sąsiedzie gospodarstwo przeszukać a nie bardzo mi to odpowiada:)
Usuńteż kiedyś miałam szaraczki chyba 3:) w tym dwa mi wyjątkowo bliskie. Fajne masz kafelki:)
OdpowiedzUsuńmocno niebezpieczne te kafelki. a saraczek to niesamowity słodziak!
Usuńpozdrawiam:)
Koty ( przynajmniej nasza tak ma) nie cierpią śniegu...
OdpowiedzUsuńOby się znalazły całe i zdrowe!
Pozdrawiam ciepło:)
to są wiejskie, zaprawione w bojach koty. żadna pogoda im nie straszna.
Usuńusciski:)
Śliczne te kociaki!
OdpowiedzUsuńReszta na pewno się pojawi.
Gdzie im będzie lepiej?
Pobrykają i wrócą, jak to koty...
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
staram sie tak właśnie myśleć, ale czy ja wiem...
Usuńpodobno po tamtej zimie zniknęły 3 koty.
tyle tylko, że głodne były i chodziły polować.
a to niebezpieczne jest....
serdeczności:)
Nie przejmuj się, bo wiesz, że koty chodzą własnymi drogami, na pewno wszystkie się odnajdą. Kotka mojej przyjaciółki, Kropeczka, która wypadła przez okno z pierwszego piętra, odnalazła się po miesiącu. Po prostu w nocy przyszła pod okno i zaczęła rozdzierająco miauczeć.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam.
wiem, aniu, że chodzą....to czemu do mnie nie przyjdą chociaż się pokazać?
Usuńchoćby ta wredna szylkretowa tofinka.
żyć beze mnie nie mogła...
serdeczności:)
Może przychodzą w nocy, wtedy, gdy Ty śpisz. Jeśli jeszcze jest u Ciebie śnieg, popatrz, czy gdzieś nie widać śladów kocich łap.
UsuńGorąco pozdrawiam.
Cudne są! :) Proszę i masażyk po koleżeńsku uczynion:)
OdpowiedzUsuńNie martw się wrócą - zakitrały się gdzieś, ale wrócą.
zawsze marzyłam, żeby mieć zwierzaki. najpierw maiłam psa, potem biwakowały u mnie psiaki synów.
Usuńte koty też nie moje, ale bardzo się do nich przyzwyczaiłam.
może i się zakitrały....
buźka:)
pozdrawiam i zapraszam
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńzapraszam codziennie, każdego dnia:) wpadaj i komentuj:)
Usuńpozdrawiam i zapraszam
:)))
UsuńTy niedługo napiszesz sagę o życiu Twoich kotów. Ja miałam kiedyś aż 11, a teraz nie mam nic odkąd pojawiły się u nas we wsi kuny. Kuny buszują po strychu, w piwnicy, nocą na podwórku i nic co żywe się ostanie, a koty pouciekały albo zostały zagryzione przez głodne bestie. To prawdziwa plaga i nie ma sposobu, żeby się ich pozbyć. W zeszłym roku pogryzły mi przewody w samochodzie. Sąsiadowi uszkodziły ocieplenie dachu od strony strychu. Oby u was nie było kun. Nie chcę Cie straszyć, ale warto sprawdzić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnie ma kun.pytałam sąsiadkę. to znaczy nie było do tego roku, ja ich nie widze, zresztą u mnie nie miałyby co robić. no, chyba, że w garażu...ale w garażu były dla odmiany szczury i trzeba było odstraszacz elektryczny postwić. słyszałam, że kuny to okropne szkodniki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
A jakie Kitajce nie przeciągały aby przejazdem przez wieś, hę?
OdpowiedzUsuńKłaniam nisko:)
Mam nadzieję, że kotkom nic nie jest i zaszyły się tylko na chwilę.A kuny są wredne. Wydusiły sąsiadowi 20 gołębi. Serdeczności Ewo.
OdpowiedzUsuńa mój Bati udeptuje mnie nad ranem, drąc twarz przed śniadaniem :)
OdpowiedzUsuńOby się pojawiły, bo wiem, jak się można o koty martwić, swoje i nie do końca swoje. Moje się trzymają koło domu na szczęście.
OdpowiedzUsuńJakie cudne koty. Obcowanie ze zwierzętami jest miłe, ale wymaga trochę miejsca i poświęcenia. Zdjęcia urzekające. Serdecznosci zostawiam dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńWiesz Ewo mam sporą gromadkę, ale jeszcze nie widziałam, żeby któryś udeptywał drugiego,co innego mnie, czy innego dwunożnego.
OdpowiedzUsuńWidok milutki,słodziaki te Twoje kociaczki.
Ewuniu!
OdpowiedzUsuńRekomendowałam Twój blog do The Versatile Blogger. Jeśli masz chęć wziąć udział w tej zabawie, to zapraszam. Mnie osobiście zaskoczyła rekomendacja mojego bloga przez Czarownicę z Bagien. Za rekomendującą publikuję zasady tej zabawy na moim blogu.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Pok, puk, jesteś tam ??????
OdpowiedzUsuńΤhiѕ ωеbsіte dеfіnіtely has all of thе
OdpowiedzUsuńinfoгmation and fаcts I neeԁed about thіs ѕubјect
аnԁ dіdn't know who to ask.
Also visit my site: Rzym zabytki
Aw, this was a rеally nісe post. Spending
OdpowiedzUsuńѕome tіme and actual effort to сrеate a really good article… but what can
I ѕaу… ӏ procrastinate a lot and never seem to get neаrly аnything ԁone.
Аlsο vіsit my wеbsіte - ustroń pensjonat
Nice poѕt. I wаs checkіng constantly this weblοg anԁ I am inspіrеd!
OdpowiedzUsuńVery helpful infoгmation specially the ultimate sectіon :
) I handle such info a lot. ӏ ωas sеeking this particulaг info for a vегy lengthy time.
Thank you anԁ best of luck.
mу wеblog: atopowe zapalenie skóry
Grеat post. Ӏ'm going through many of these issues as well..
OdpowiedzUsuńMy web-site; zawiesia łańcuchowe
eхcellent post, very infoгmаtive. I'm wondering why the opposite experts of this sector don't notісе this.
OdpowiedzUsuńYоu must continue yоur writing. I am сonfidеnt, you've a huge readers' basе alгeaԁy!
My weblog noclegi ustroń
Grеat pоst.
OdpowiedzUsuńFeel free to surf to mу webрage: www.cesium-tech.com