i znowu mamy zabawę obrazkową.
tym razem konkurs traktuje o przyjaźni psio - kociej.
kiedyś myślałam, ze jest to niemożliwe, teraz wiem, że się myliłam.
oczywiście cała zabawa trwa u
a moje zwierzaki i ja wysyłamy na ten konkurs takie oto zdjęcie.
a poza tym zapadało nas na amen.
dobrze, że wczoraj na zakupach byliśmy, bo dziś nie wyjedziemy.
no, chyba, ze pług się pojawi.
pewnie pod wieczór albo jutro.
ale co tam! nigdzie się nie wybieramy.
u nas też pada, ale nie tak mocno, da się przejechać, może koty się trochę doczyszczą, chyba jestem sadystką bo lubię patrzeć, jak się gramolą w śniegu;)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!
moje koty poznikały dziś jak sen jaki złoty, pewnie poszły grzać sie w oborze. może nawet jeść dostały?
UsuńDziękuję za umieszczenie informacji o Konkursie :-)
OdpowiedzUsuńU nas tez sypie aż za dużo,
całe szczęście , że nie muszę nigdzie wyjeżdżać...
oj tak, ale to jeszcze potrwa.
Usuńdobrze, że na wsi ten śnieg czysty jest:)
Zycie na wsi nie zawsze jest takie sielskie, na jakie wyglada. Jak juz zima zasypie, to zakupy sa mozliwe desantem z helikoptera. Ale i to ma swoje uroki. Za to latem jest tam pewnie bardzo urokliwie.
OdpowiedzUsuńMilego weekendu, Ewo.
oj tak, latem jest pięknie. oby do lata!:)
UsuńMam zdjęcie psa i kota mojej siostry, zawsze te zwierzaki spały razem. Pies może żyć sz kotem w wielkiej przyjaźni.Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńmnie się zawsze taka przyjaźń marzyła, ale niestety jakoś moje "rodzinne psy" nie tolerowały kotów. może dlatego, że to w mieście było?
Usuńmiłego loteczko:)
Chyba masz rację, że na wsi zwierzaki żyją w większej zgodzie niż w mieście. Tu są za bardzo zamknięte i zachowują się inaczej niż na swobodzie. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńU mnie też sypie, ale miasto ma tą zaletę, że przynajmniej są piaskarki. Pozostaje mi życzyć Ci aby was odkopali.
OdpowiedzUsuńnie taki diabeł straszny, da się jeździć. tylko, że to dopiero początek.
UsuńFajny kocio-psi duecik :-)
OdpowiedzUsuńŚnieg u nas też sypie ,ale jak na razie nie ma dużo ...
innego dueciku nie mam, ja początkująca jestem.
Usuńmiłej niedzieli:)
U nas też, ale auta z białego puchu robią breję.
OdpowiedzUsuńWidzę, że startowałaś do konkursu:) Ja też:)
no to już drugi raz startujemy ! powodzenia:)
UsuńFajny dialog hehe ....
OdpowiedzUsuńnic mądrzejszego mi nie przyszło do głowy....
UsuńSuper zdjęcie Pani wybrała na konkurs :) Życzę powodzenia :D
OdpowiedzUsuńDobrze, że zakupy zrobione i może Pani si cieszyć odpoczynkiem w domu :)
dziękuję ci alicjo za dobre słowo, moje ulubione "odpoczynek":)
UsuńJuż to zdjęcie widziałam u Jasnej i bardzo mi się spodobało. Szkoda tylko że zwierzaki są oddzielone szybą.
OdpowiedzUsuńU nas, niestety, też zima i śnieg. Dziś cały dzień tak sypało, że nie było sensu wychodzić z domu.
Serdecznie pozdrawiam.
to właściwie jedyne zdjęcie, nie miałam wyboru.
Usuńa śnieg pada......
Mogłaś zaaranżować spotkanie psa z kotem. Ciekawa jestem, co z tego by wyszło.
UsuńU na też pada i jest dość mroźno.
wiesz, annno, takie spotkania przez szybę są bezpieczniejsze. pies bardzo szybki a kot bardzo stary. pewnie źle by sie to skończyło.
Usuńpadać przestało....na razie.
Ewo fajne zdjęcie,trzymam kciuki za konkurs.
OdpowiedzUsuńdzięki agri, dam znać jak się rozpocznie, bo na razie to przedstawianie kandydatów.
UsuńNo to trzymam kciuki i napisz jak i kiedy głosować:))
OdpowiedzUsuńtrzymaj paczusiu a potem zagłosuj:)
UsuńA ja się tak nieco zaczepnie zapytam: Ruda to tak z własnego doświadczenia powiedziała? ;-)))
OdpowiedzUsuńTakie pół godzinki dla słoninki to dobra rzecz. Tylko skąd u kota słoninka?
nie, ruda nie odpoczywa po obiedzie. ruda odpoczywa całymi dniami.)))
Usuńa kot niestety tak był zapasiony przez poprzednią panią, że chodzić nie mógł. szczęściem odchudziliśmy go i mimo słusznego (18 lat) wieku czasem zachowuje się jak młodzik.
Szkoda, że nie mam skanera, bo też bym wysłała fotkę mojej dalmatynki Diany, śpiącej z kotem w objęciach. Zagłosuję na twoje pupilki.
OdpowiedzUsuńU mnie śniegu w bród. Dobrze, ze mam sklep "pod nosem". Pozdrawiam
pewnie, że szkoda...psiak z kociakiem w objęciach wzrusza mnie do łez.
Usuńa snieg pada sobie....
pozdrawiam
Podobno Pyrkowo miało być w nocy biegunem zimna . Jako żywo specjalnie nie odczuwam i zasypanie , dzięki Bogu nie takie wielkie. Pozdrawiam..
OdpowiedzUsuńbo wcale nie jest zimno. u mnie jak nie ma wiatru to całkiem fajnie jest.
Usuńpozdrawiam
Możliwe, ale czy konieczne? Znajomków mam, co u nich te dwa stworzenia miesiącami w harmonijej żyją najpełniejszej, aliści z czasu do czasu się powadzą i tych szkód, co ich natenczas czynią, nastarczy za lata wojen i oblężeń...:((
OdpowiedzUsuńKłaniam nisko:)
no nie jest konieczne, ale takie wzruszające....
Usuńa jeśli zwada jakowaś się zdarzy, to ingerencja człowieka konieczna!
pozdrawiam:)
Czyli znowu klikamy :)
OdpowiedzUsuńMoje-nie-moje koty są z dala od mojego Maksa- niereformowalny i goni kota!
i ja mam w rodzinie takiego jednego psa....jak zawita do mnie, to koty tylko śmigają a nasz domowy zamknięty w pokoju siedzi. eh....
UsuńPrzyjaźń psio-kocia to najpiękniejsza z przyjaźni :-) powodzenia!
OdpowiedzUsuńzgadza się
Usuńpozdrawiam i zapraszam
http://czerwonafilizanka.blogspot.com/
dominio, ja też zawsze tak uważałam:)
Usuńnie wyobrażam sobie domu bez zwierzaka, musi być i kropka. Aktualna moja sytuacja nie pozwala mi na posiadanie własnego pupila, jednak mam nadzieje, że to sie zmieni.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
http://czerwonafilizanka.blogspot.com/
czerwona filiżanko, mijałam cię gdzieś na blogach. poczytam sobie co tam u ciebie. pozdrawiam:)
Usuń