senne piątkowe popołudnie...
wczesne popołudnie, około piętnastej.
kurczę, chyba zbiera się na burzę, bo ptaki przelatują przed samym nosem w poszukiwaniu muszek i komarów.
a my sobie kawkę popijamy na ganku.
i nagle w ten sielski, wiejski obrazek prosto z życia, wdarło się ujadanie sąsiedzkich psów.
jakoś tak dziwnie blisko naszej bramy. jednocześnie rozległ się klakson samochodu.
- to nie do nas - powiedział pracuś.
- no nie wiem, jakoś blisko te psy szczekają.... i klaksonu byśmy nie słyszeli, gdyby ktoś do grześków przyjechał. idź, zobacz.
bo u nas, żeby zobaczyć bramę wjazdową trzeba przez pół podwórka przejść. a, żeby zapytać o co chodzi - następne pół. tak jakoś tyłem ten dom stoi.
poszedł pracuś a ja rada nie rada ( coś się w końcu dzieje w tej wsi) ruszyłam za nim.
zrobiłam ze dwa kroki i usłyszałam:
- zamawiałaś coś?" - ale pytanie, matko kochana! szybko zrobiłam rachunek sumienia pod kontem moich kontaktów z allegro i sklepami ogrodniczymi . nic, żadnych zakupów....
- aaaaaaa, to może od... - usłyszałam gdy wychodziłam zza węgła - tak, to od mnemo pewnie - wpadłam w słowo - a pan jest nowy?
- no właśnie tak pomyślałem - uradował się pracuś.
zaraz, zaraz - nowy pan listonosz nie wydawał się przekonany - że pani to pani, to ja widzę, bo poznaję ale nadawca to nie mnemo!
to jakaś pani iksińska! żadne mnemo!
- one tak do siebie mówią - wtrącił się pracuś. mnemo to znajoma.
- aaaaa, jeśli tak to inna sprawa! zresztą nie ważne kto nadawał, ważne, że paczuszka dotarła do właściwej osoby!
i nie jestem nowy, już u was byłem, nie pamięta mnie pani? ja panią pamiętam, ale ja to muszę mieć dobrą pamięć! jeździłem jak jeszcze sławek tu mieszkał. przed wami!
no, ja tu gadu, gadu a lecieć muszę dalej!
- no to uszanowanie państwu, miłego weekendu życzę - i pojechał.
a ja otworzyłam paczuszkę. myślałam, że nie dam rady tak zapakowana była.
i oto mój piątkowy prezent!!!
tadam.....
udało mi się na blogu mnemosyne złapać licznik z numerem
25 000.
i dzięki temu, w nagrodę, mnemo zrobiła dla mnie to przepiękne pudełeczko na chusteczki.
w dodatku kolorami trafiła w mój gust wyjątkowo!
fiolet, rozmyta żółć i jasny zielony.
no cudo po prostu!
piękne dzięki, mnemo:)
A to szczęściara ... gratulacje :-))
OdpowiedzUsuńdzięki, alison. pilnowałam:)
Usuńśliczności, i ile radości!
OdpowiedzUsuńi do rymu gadasz! radości co niemiara!
Usuńrzeczywiscie ladny prezent i w eleganckich kolorach! jestes szczesciara.pozdrawiam juz nie z And tylko z Caracas...
OdpowiedzUsuńbardzo elegancki prezent. mnemo ma doskonały gust!.
Usuńależ ty grażynko po świecie podrózujesz....
Mnemo się cieszy, że się podoba:)) No i listkowy ma robotę przez te nasze blogi.....pozdrów listkowego, bo doręczył migiem:)))
OdpowiedzUsuńto prawda, mnemo! jestem zachwycona!
Usuńulala! jakie cacko!
OdpowiedzUsuńto prawda. małe cudeńko!
Usuńgratuluję :) ja też niedawno pokazywałam swoje prezenty za łapanie licznika u Anki Wrocławianki, widać to popularna zabawa się robi
OdpowiedzUsuńjak było łapanie licznika u anki, to ja nie bardzo jeszcze rozumiałam na czym to polega. teraz już kumam!
OdpowiedzUsuńGratulacje, pudełko prześliczne!
OdpowiedzUsuńdzięki, anko!:)
UsuńPiękne jest to pudełeczko, a Ty napięcie budowałaś że hej! Buziaki :-)
OdpowiedzUsuńaaa lubię czasem trochę pomarudzić...
UsuńGratulacje , piękne te pudełeczko :-)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne:)
UsuńPrześliczny :)! Gratuluję :D.
OdpowiedzUsuńdzięki, abi:)
UsuńŁadne pudełeczko!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWyjatkowo talentna osoba, zazdraszczam umiejętności. Serdeczności . Vale!
OdpowiedzUsuńżebyś ty wiedziała co ja przeczytałam zamiast "talentna'...
UsuńGratuluję. Pudełeczko bardzo ładne! Uściski.
OdpowiedzUsuńdziękuję, olu:)
UsuńEwuś chyba mamy taki sam gust co do kolorów, mi też się takie podobają. Pudełeczko śliczniutkie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Wlasnie szukam podobnego pudelka...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
no popatrz! szczerze mówiąc to nie bardzo wiem, gdzie takie cudeńka mozna znaleźć.
Usuńuściski!
:)
OdpowiedzUsuńNa chusteczki?
OdpowiedzUsuńpytanie do judyty? bo ja wiem, ze na chusteczki.
OdpowiedzUsuńDo Judyty, bo nie wiem, czy jej chodzi o zwykłe czy na chusteczki....
UsuńPasjami, Ewuniu kocham prezenty (i otrzymywać, i dawać!), toteż podzielam Twą radość!
OdpowiedzUsuńcałuski
ach i ja uwielbiam! pasjami!
Usuńbuzinki.
Gratuluję cennego strzału i prezentu.
OdpowiedzUsuńNiesamowita narracja!
musiałam dobrze celować, ale udało się:)
UsuńGratuluję ślicznego prezentu :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję wilddziku:)
UsuńEwuniu - wiem, mała rzecz a cieszy:) Gratulacje kochana. Buziaczki
OdpowiedzUsuńPS. Ta Mnemo to dopiero zdolniacha, pozazdrościć
zdolniacha nie ma co! ale i tobie niczego nie brakuje, joluś:)
Usuń